środa, 23 października 2013

Plecak prawie spakowany...

Zaczęło się... pakowanie. W niedzielę myślałam o nim, dziś już wcielam w życie. Zaczynam od wcześniej wymienionego plecaka. Sprawdzanie po kolei co mam, czego mi brakuje. Co może mi się przydać w samolocie, a co może być w walizce. 
Jak na razie ładuję baterie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będziemy wdzięczni za Twój komentarz. Pamiętaj, że każdą myśl możesz wyrazić w sposób kulturalny, jeśli tylko tego zechcesz.